Wywiad z Wacławem Krankowskim, Prezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters

IR: W tym roku InterRisk ponownie został Partnerem 9. Halowych Mistrzostw Świata w Lekkiej Atletyce Masters w Toruniu. Na wstępie chciałbym zapytać o początki współpracy InterRisk, jak doszło do nawiązania wzajemnych relacji?

– O modelowej współpracy InterRisk z organizatorami zawodów lekkoatletycznych opowiadał mi Krzysztof Wolsztyński, dyrektor najważniejszych zawodów lekkoatletycznych w Polsce. Wspomniał także o wielkiej życzliwości kierownictwa i profesjonalizmie Firmy przy realizacji umów. Po nawiązaniu kontaktu z InterRisk, zaprezentowałem nasze zawody i wyjątkowo szybko udało nam się uzgodnić szczegóły współpracy. Najpierw w zakresie ochrony ubezpieczeniowej 32. Halowych Mistrzostw Polski Masters, a następnie 9. Halowych Mistrzostw Świata Masters w Lekkiej Atletyce.

IR: Jaki zakres obejmuje współpraca? I z perspektywy dotychczasowej, jak ją Pan ocenia?

– Umowy dotyczą Odpowiedzialności Cywilnej Organizatora imprez masowych. Są umowami barterowymi. W zamian za ubezpieczenie organizator świadczy bardzo szeroki zakres usług promujących Ubezpieczyciela. Negocjacje były rzeczowe, wzajemne oczekiwania jasno sprecyzowane i uzgadniane w stosunkowo krótkich terminach.

IR: Z jakim wyzwaniami spotykają się Państwo przy organizacji tego typu imprez?

– Niestety zawody Masters to nie piłka nożna czy żużel. Najważniejsze zadanie – to zdobycie środków finansowych na promocję i organizację zawodów. Kluczowe jest pozyskanie jak największej liczby zawodników (w tym przypadku ponad 4150 osób). Następny krok to profesjonalna organizacja Mistrzostw. Oczywiście zależy nam bardzo na sukcesie sportowym Polaków i zdobyciu przez nich zwycięstwa w klasyfikacji medalowej.

IR: Formuła zawodów jest jasna, a rosnąca popularność tylko dowodzi, że doskonale się ona sprawdza.

– Sport masters realizowany jest w formule amatorskiej (chociaż na bardzo wysokim poziomie sportowym – często porównywalnym ze sportem zawodowym),
w zdecydowanej większości finansowany przez samych sportowców. Profesjonalna organizacja zawodów, spełniająca oczekiwania sportowców, przyczynia się do ciągłego wzrostu zainteresowania masters. Co mnie cieszy, wzrasta liczba osób startujących w zawodach, które prezentują z każdym rokiem także coraz wyższy poziom sportowy.

IR: Jak Pan ocenia rozwój Lekkiej Atletyki Masters na przestrzeni ostatnich lat, co się zmieniło?

– Moda na zdrowy styl życia, aktywność fizyczną i uprawianie sportu budzi coraz większe zainteresowanie zawodami. Lecz dla Polaków podstawowym hamulcem są opłaty startowe i koszty związane z udziałem w imprezie (transport, zakwaterowanie
i wyżywienie). Świadczą o tym liczby: w 2023 roku w Mistrzostwach Świata w Tampere wystartowało 83 Polaków, w toruńskich Halowych Mistrzostwach Świata ponad 750 osób. To zestawienie mówi wiele.

IR: 9.Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce Masters w Arenie Toruń, zgromadziły lekkoatletów z całego świata. Ilu zawodników startowało w tym roku, jak wielu Państw? Z jakich odległych państw przybyły do Polski reprezentacje?

– Udział w zawodach zgłosiło ponad 4150 osób z 88 krajów. Ostatecznie do Torunia przyjechało ponad 3700 zawodników z 77 państw. Najwięcej było oczywiście zgłoszeń reprezentantów Polski (ponad 700), blisko 400 Niemców. Ponadto do Torunia przybyli licznie Anglicy, Francuzi, Amerykanie i Hiszpanie. Dopisali reprezentanci niemal wszystkich kontynentów. Dodam, że mieliśmy zawodników z bardzo odległych miejsc na świecie, takich jak Aruba, Jamajka, Puerto Rico, Nepal, Tajlandia, Australia, Nowa Zelandia, Kenia czy RPA. Jak już wspomniałem, podczas tegorocznego mistrzostwa silną reprezentację miała Polska. Była to najliczniejsza grupa, gdyż zgłosiło się aż 753 zawodników, zaś wystartowało 697. Oprócz typowych konkurencji na hali, doskonale zaprezentowali się polscy zawodnicy w crossie i biegach ulicznych. W naszej reprezentacji wystartowało kilkanaścioro byłych olimpijczyków z Robertem Korzeniowskim na czele. Genowefa Patla, olimpijka z Barcelony – swój złoty medal „okrasiła” rekordem świata w rzucie oszczepem.

IR: Zaprezentowaliśmy się doskonale. Wśród chodziarzy dwa złote medale zdobył trener drużyny biegowej InterRisk Tomasz Lipiec, któremu kibicował cały nasz Zespół. Proszę krótko podsumować, z punktu widzenia organizatora tych zawodów, przebieg tegorocznych zawodów.

– Doskonale spisali się chodziarze, którzy wywalczyli aż kilkanaście medali. Oprócz wspomnianego Tomasza Lipca – 2 złote medale wywalczył Rafał Sikora (ma szanse na start w paryskiej olimpiadzie w 2024 roku), żona Roberta Korzeniowskiego – Justyna i brat Paweł, Janina i Mirosław Łuniewscy i kilku innych. Robert tym razem pobiegł w półmaratonie.

IR: Wiem, że Pan, jako organizator tego wydarzenia, także brał udział w zawodach. W jakich konkurencjach i z jakimi rezultatami?

– Tak, udało mi się wywalczyć 3 złote medale, w rzucie młotem, pchnięciu kulą oraz w rzucie ciężarkiem, gdzie dodatkowo ustanowiłem nowy halowy rekord Polski.

IR: W dniu 11 maja odbyło się podsumowanie 9. Halowych Mistrzostw Świata w Lekkiej Atletyce Masters w Toruniu. Zostaliśmy jako InterRisk TU SA VIG wyróżnieni za nasz wkład i pomoc w organizacji za co bardzo dziękujemy. Proszę opowiedzieć o innych, którzy swoim zaangażowaniem wpierali wysiłek organizacyjny.

– Zakres pomocy był bardzo różnorodny. Finansowego wsparcia udzielili nam m.in. Minister Sportu i Turystyki, Marszałek Województwa Kujawsko Pomorskiego, TZMO SA, Aniro Sp. z o. o. Natomiast zarówno organizacyjnie i finansowo pomógł Urząd Miasta Torunia, sprzętowo i technicznie: Polanik sp. z o. o. DOMTEL i Art4Media, a promocyjnie – TVP 3 i TV Toruń.

IR: Jakie mają Państwo plany na przyszłość?

– Jeszcze w tym roku czeka nas organizacja Mistrzostw Polski w wielobojach (Toruń-17.06.), Mistrzostw Polski na otwartym stadionie (Łódź-26/27.08.) oraz udział w Mistrzostwach Europy w Pescarze (21.09.-01.10.), gdzie zorganizujemy stoisko promujące przyszłoroczne 14. Halowe Mistrzostwa Europy Masters (16-23.03.2024 r. w Toruniu).

IR: Panie Prezesie, dziękuję za ciekawą rozmowę. Zapewniamy o dalszym naszym zaangażowaniu i wsparciu, życząc sobie wzajemnie dalszej, owocnej współpracy.

– Dziękuję bardzo.

Fot.
Wacław Krankowski, Prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters, Daniel Kaliszuk, Członek Zarządu InterRisk i Jan Grzela, Dyrektor Oddziału InterRisk w Bydgoszczy

Fot.
Wacław Krankowski, Prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters i Jan Grzela, Dyrektor Oddziału InterRisk w Bydgoszczy